Dlatego już dziś polecam przepis na placek, który wdzięcznie nazwałam NIEDZIELNY MASIAK. Jest bardzo prosty a jaki dobry... mhm, palce lizać :D
Niedzielny masiak
- BISZKOPT:
- 6 jajek
- Pół szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- pół szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 laska wanilii
- DODATKOWO:
- masa karpatkowa w proszku
- 2 galaretki pomarańczowe
- ciastka biszkopty
- ciastka herbatniki (kilka paczek)
- kilka kostek czekolady do posypania
- MASA:
- 6 żółtek
- 500 ml mleka
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 kostka margaryny
- 1 kieliszek spirytusu
- pół szklanki cukru
Na sam
początek przygotować galaretki jak podano na opakowaniu. Odłożyć by
lekko stężała. Następnie przygotować BUDYŃ na masę: ok. 400 ml mleka
zagotować. W mniejszej części rozpuścić przesiane przez sito mąki i
żółtka. Dodać cukier wanilinowy. Wszystko dobrze wymieszać i zalać
gotujące się mleko. Mieszać aż powstanie gęsty budyń. Odłożyć do zimnego
miejsca by budyń stał się zimny. BISZKOPT: Białka oddzielić od
żółtek. Białka ubić na sztywną masę. Dodać cukier i dalej ubijać aż tak
się ubije, że powstaną tzw. bałwany. Dodać żółtka i ubijać na mniejszych
obrotach miksera. Mąki wymieszać ze sobą, dodać proszek do pieczenia i
ziarenka z laski wanilii. Przesiać przez sito o utartej piany i
wymieszać łyżką bardzo delikatnie. Masę wyłożyć na wysmarowaną margaryną
brytfannę. Piec w nagrzanym do 180 st. piekarniku przez ok. 25 minut.
Po upieczeniu wyjąć i ostudzić. Następnie przekroić wzdłuż na pół.
Przygotować masę karpatkową w proszku jak podano na opakowaniu. Wyłożyć
na dolną część biszkopta. Następnie na całej powierzchni placka wyłożyć
ciastka- biszkopty. Zalać je przygotowaną wcześniej, lekko tężejącą
galaretką. Odłożyć do lodówki na ok. 40 minut. Po tym czasie wyjąć.
MASA: Margarynę i cukier utrzeć ze sobą bardzo dokładnie mikserem.
Następnie dodawać po trochu przygotowanego wcześniej budyniu oraz
kieliszek spirytusu. Tak powstałą masę wyłożyć na galaretkę. Zostawić
odrobinę masy. Na masę wyłożyć teraz jeden obok drugiego ciastka-
herbatniki. Namoczyć je ponczem (obojętnie jakim: woda z rumem, woda z
sokiem malinowym, wedle uznania). Na herbatniki wyłożyć część masy i
wyłożyć górną część biszkopta. Wyłożyć pozostałości masy (wystarczy
odrobina tylko po to, aby czekolada miała się do czego przyczepić).
Zetrzeć czekoladę. Posypać po placku. Odłożyć do lodówki na ok. 1
godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz