KARPATKA

 Dziś przepis na KARPATKĘ. Ostatnio byłam w górach i wzięło mnie właśnie teraz na wspomnienia o pięknych KARPATACH. Chciałam chodź jeszcze przez chwilę poczuć ten niezapomniany zapach i piękne KARPAT. Przez jednych nazwana KARPATKA, bo przypomina góry przysypane śniegiem, przez innych nazwana GÓRALKĄ. Jak wolicie :D
 

• CIASTO:
• 1 szklanka wody
• 18 dag margaryny
• 1 szklanka mąki
• 4 jajka
• MASA:
• 3 szklanki mleka
• 1 kostka margaryny
• 3/4 szklanki cukru
• opakowanie cukru wanilinowego
• 4 łyżki mąki pszennej
• 4 łyżki mąki ziemniaczanej
• 2 żółtka

 
 

Do dużej miski wlać wodę i dodać margarynę. Podgrzewać, aż margaryna się roztopi. Dodać mąkę i mieszać przez chwile. Ściągnąć z ognia. Następnie ostudzić. Gdy masa będzie letnia dodać jajka i zmiksować. Ciasto podzielić na dwie części i wyłożyć na brytfanny. Upiec w 180 st. przez ok. 30-35 minut. Po upieczeniu wyjąć i ostudzić. MASA: 2 szklanki mleka zagotować z cukrem. Do szklanki mleka dodać wszystko prócz margaryny. Wymieszać składniki w mleku i wlać do gotującego się mleka. Mieszać aż się zagotuje. Odłożyć do ostudzenia. Gdy będzie zimna masa wymieszać z kostką margaryny. Tak powstałą masę wyłożyć na jedną część ciasta, przykryć drugą częścią. Posypać cukrem pudrem i trzymać w zimnie przez ok. 1 godzinę. Smacznego